No i wychodzi szydło z worka, czyli
No i wychodzi szydło z worka, czyli róbta co chceta
Co moralne a co nie, anioł powie ci we
śnie,
bo na jawie WHO
pisze – będzie już normalne to.
I niech nikt tu się nie złości – że szukają
możliwości
zalegalizować seks dorosłości z
dzieciakami.
Jedyny warunek to... zgoda małolata
i bezkarność wtedy pełna.
A że w szkole podstawowej na przerwę nie
wyjdzie
małgośka brzuchata, ze względu na swój
stan,
to... na zdrowie!!! Wiwat "mądry'" pan,
wiwat WHO.
Boże – widzisz i nie grzmisz. Czy zabrakło
w niebie bomb?
autor
mariat
Dodano: 2023-04-26 20:59:33
Ten wiersz przeczytano 1861 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Zastanawia mnie dlaczego imię z małej litery-
Małgośka.
Brzuchata czyli gruba? Nie tu o inny stan chodzi.
To jest tragedia- dzieci mają dzieci.
Oficjalny raport UNAIDS, projektu ONZ ds. HIV/AIDS z
siedzibą w Genewie, pogłębia rosnące obawy dotyczące
dążenia.
To jest raport- jeszcze nie ustawa.
A mnie, Mariat, razi słowo "brzuchata"
I tyle w tym następnym (po jedzeniu robaków) temacie
zastępczym.
Oj, czasem strach się bać tego szydła...
Roeelino - mnie razi "piękno" tematu a tym śamym
omawianego zagadnienia i tego co nadchodzi.
Tak, w złym kierunku zmierza ludzkość...
Pozdrawiam, Mario
Okropne, w głowie się nie mieści, pozdrawiam ciepło.
Witaj Marysiu
Trzeba to określić krótko Sodoma i Gomora w wydaniu UE
Pozdrawiam spokojnej nocy
errata: piękno /słowa/
Smutnny, ale bardzo mądry i prawdziwy. Pozdrawiam,
pani Mario, z plusikiem. I dziękuję za pani
cierpliwość i dobre serce:)
Tak i ja tego świata już nie pojmuję
Niestety inaczej zaczyna być rozumiana moralność,
przyzwoitość. Serdecznie pozdrawiam:)
"brzuchata" - i to niesamowite piękno urzeka...
pogardą
Aż się nóż w kieszeni otwiera...
Pozdrawiam Marysiu cieplutko :)
świat na psy schodzi (przepraszam psy)
"Jak było za dni Lota"...
Jeszcze dojdzie zoofilia, kazirodztwo i nekrofilia,
wszystko będzie "zalecane i rekomendowane"
Pozdrawiam Marysiu