No i znowu o miłości...
Miłość kryje się w drobiazgach...
Latem sprawiasz, że odwracam twarz w stronę
słońca i dobrze mi z tym.
Jesienią pilnujesz bym włożyła kalosze
gdy chodzę patrzeć
jak na wietrze liście tańczą.
Zimą otulasz mnie szalem miłości,
a w nocy grzejesz mnie kocem uczuć.
Lecz najbardziej lubię wiosnę.
Pokazujesz mi jak świat budzi się do
życia.
Pięknie rozkwita.
Nasza miłość.
Wciąż na nowo.
Serce pragnie słowami wyrazić co czuję, więc go nie powstrzymuję:)
Komentarze (7)
Ładnie, ciepło o miłości:)
Cztery pory roku z miloscia to cos pieknego...
Miłość w drobiazgach...czemu nie a ja latem zakładam
kapelusz przeciwsłoneczny:)
Znowu o miłości, ale ona ma tyle twarzy i "kryje się w
drobiazgach"...Pozdrawiam :)+
Ładnie o miłości.
"W nas, co jak pomników głazy,
z tych miłości mocno rośnie
przez te czasy, nad te czasy,
ponad nami - czas miłości."
Fragment wiersza "Tych miłości" Krzysztofa Kamila
Baczyńskiego...tak mi się troszkę skojarzyło.
Pozdrawiam!
Jakoś mdło to wyszło.