Noc
Chciałabym opisać gwieździste niebo w
nocy.
Zawsze gdy jest mi smutno, lub nie umiem
zasnąć
Odsłaniam lekko firankę i podziwiam
niebo.
Nie mogę tam dostrzec żadnego ptaka,
Mogę za to zobaczyć gwiazd pełne zbiory.
Marzę wtedy by kiedyś móc w nocy usiąść nad
wodą
I zobaczyć jak pięknie wygląda odbicie
księżyca
Na tej tafli wody.
Sądzę, że nagle wszystko wydałoby mi się
takie proste.
Takie piękne i czyste.
Ale to tylko złudzenie, chwila ulotna.
Tak jak po księżycu jest słońce,
Tak po nocy przyjdzie dzień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.