noc
w odblasku świec
opadające łzy
zagubione w tafli luster
oddechem płynąc
w zamknięciu spojrzeń
wirują w dłoniach
potargane myśli w śnie wyśnione
zwiewnie utkały czas
w płomieniu zaplatają
w rozdarciu dwóch serc w przystani ciszy
ukryci na łące
oddalają się płynąc w szafirowej poświecie
autor
Kika88
Dodano: 2022-06-09 20:58:37
Ten wiersz przeczytano 1226 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Sisy dziękuje
@krystek tak zrobię uśmiechem przywitam jutrzejszy
dzień ;)
Anna dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
erotyk subtelny
Pięknie śnij, uśmiechem dzień powitaj. Pozdrawiam
cieplutko, spokojnej nocki:)
Ładnie na dobranoc :)
Pozdrawiam serdecznie :)