Noc jak czarna róża
Kocham Cię... ciągle mam nadzieję że dasz mi tę jedna szansę... że nie opuścisz mnie... tak bardzo Ciebie potrzebuję...;(
Noc jak czarna róża
jak grzech
ściszonych myśli
jak krew
noc jak tysiąc innych...
Księżyc tak szary tej nocy
tak szary jak piękno twych oczu
i usta w strachu zakryte...
Niebo przypomina tę gwiazdę
tę gwiazdę która spadała w milczeniu
i marzenie które zabrała na zawsze...
Nic nie jest takie samo
gdy już nic nie znaczę
choć wiem że w samotności
odchodzę
przemilczę ból i cierpienie
Mimo że wszystko tracę
ja nie poddaje się
życie jest jedno
i ma sens w cierpieniu
czy tego chcesz czy nie
ja wiem...
że Cię kocham
choć rozpadam się...
Wszystkim którzy przeczytali, dziękuję;) nikomu nie życzę tego co ja teraz przeżywam... oby Was to nigdy nie spotkało...
Komentarze (1)
Jaki straszny żal za "gwiazdą która spadła w
milczeniu"....Niewiarygodne...Może jednak tak wtedy
czułeś?