Noc, świece i...
Dla mojego Miśka.
Noc, świece i my
wpatrzeni w swe oczy,
otulone mrokiem ciepło naszych ciał
połączonych w jedno
węzłami czułości,
chwilą namiętności,
pragnieniem miłości.
Noc, świece i my
radio cicho gra,
czas nie liczy się,
gdy razem leżymy
o sobie myślimy.
Upajamy się momentami
przeżytymi przed paroma minutami
i choć czas pożegnać się, to w żyłach
naszych płynie inna krew,
bardziej wzburzona i gorąca
nową miłością serce rozpala,
a jej płomień nas zniewala.
Noc, świece i ja
leżę w łóżku sama.
Nie! To nie był sen,
bo ja mam ciebie,
a ty masz mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.