Nocą odetchnij !
noc wlewa się oknem,ogarnia ramionami.
Nocą odetchnij.
Głęboką,
zachłyśnij się
jak nigdy.
Niech pod powiekami rozbłyśnie.
Gwiezdny pył.
Noc czarna oddycha
snem kochanków.
Unoszącym się
nad miastem.
Ty!
Nocą odetchnij.
Wciągnij po końce nieskończoności.
Po końce ciała,
do upadłego.
Nocą odetchnij!
Złącz z nią usta,
cudownie strać przytomność
z przesycenia duszy
jej tchnieniem...
autor
Pasażerka
Dodano: 2008-01-22 21:13:25
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.