Nocne marzenia
A marzenia się spełniają...
A gdy wszystko już ucichnie
noc wyciągnie po mnie dłonie
i uśmiechnie się gwiazdami
ja zaś duszą się pokłonię.
Podążymy mleczną drogą
tam gdzie srebrnych łąk połacie,
by wysypać swe marzenia
przy anielskim majestacie,
a anioły je podzielą
kontemplując ich spełnienia
według osób, według serca,
według ogromu pragnienia.
Potem noc znów je pochłonie
barwą ciemną lecz radosną,
aby świtem stać się mogły
pełną urealnień wiosną.
Komentarze (2)
Bardzo melodyjny wiersz, czyta się go jednym tchem:)
Bardzo melodyjnie i romantycznie. Anioły segregują
nasze marzenia - ciekawa myśl.