Nocny odlot
Llesram
Z tkliwością Aier wolności
Z tonalnością nieodwracalności
Z gówna prawdy ku spełnieniu
Nie z miłości,
Podróż
Z adiutantem swawolności.
Przerażający moment oderwania asfaltu od
maszynowości,
I dąży i dąży i dąży
I wzbija
I zniknęła czerwona kropka w ciemności
Masz.
Kolejny progres do sztuki nie bytowania w
schematowości
A w Polsce umre
A w bloku w kostkę
A zajmiesz się sobą
A w dupie że My.
autor
jokasta
Dodano: 2012-06-10 01:49:18
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.