Nocny zmorąg - fantazja
Śniło mi się dziwne coś,
aż mnie ogarnęła złość.
Co ja miałam w sennej głowie,
mały horror że tak powiem.
Wchodzę do sypialni późną porą,
do mnie doskakuje w masce zmorąg.
Złapał mocno za moją szyję,
już myślałam - ja nie żyję.
Diabelsko ściskał i całował,
straszak jakiś w łóżku schował.
Skąd się wziąłeś z jakiej mocy?
strzelasz ogniem z dziwnej procy!
Proszę - nie rób tego ja się boję!
na nic twoje horrorowe podboje.
A on - użyj magii spraw co było...
by wróciła - do nas miłość!
zmorąg; tak nazwałam nocne senne widmo
Komentarze (28)
Ze Zmorągiem jak widać nie ma żartów. :-))
Pozdrawiam!
Senne widziadła ciekawie opisane.Pozdrawiam
serdecznie:)
Glos zostawiam ;) podoba mi się
takie zjawy nie raz miałem
próżno rano je szukałem:)
pozdrawiam z humorkiem:)
To pojechałaś Teresko, a ja poznałam nowe słowo/słowo
daję, że nie znałam "zmorąg"/:-) Pozdrawiam
serdecznie:-)
Olu to zupełnie inne strzelanie
Kiedyś i ja z braćmi z procy strzelałam:-) . Boję się
takich snów, wolę nie śnić. Pozdrawiam Tereniu:-)
Az strach się bać.;-)))
Pozdrawiam.
Senne widziadła,mrocznie, pozdrawiam:)
Mam nadzieję, że w łóżku nie tylko straszak... i
ciekawe to strzelanie "ogniem z dziwnej procy". Czasem
te senne widma są takie po ludzku cielesne :))))
Tereniu ale super Mena spotkałaś i nie ważne jak go
nazwałas Najważniejsze że był chciaż w Twoim śnie
Dzięki temu teraz mam super humor i dziękuję Ci za
wspaniały wiersz :)
Serdecznie Ternieu pozdrawiam życząc ciekawych
różnorodnych snów :)
Łap serdeczności :)
dziwność Twoja wynika z zachowań jako krytyk często
sam sobie zaprzeczasz
nie wszystkim się podoba ...
nie przesadzaj
Tobie też sie nie podoba i ok.
miłego wieczoru
Nie musisz się Teresko tłumaczyć, mnie się Twój wiersz
podoba, nawet jeśli ktoś uzna, że ciumkam :)))))))))))
Lubię zaglądać do ciebie, bo wiersze masz ciekawie i
niezaszufladkowane. Pozdrawiam serdecznie.
Nie pisz mi też proszę, że jestem dziwny kiedy mnie
nie znasz osobiście.