NOGA Z GAZU...
Ciągle przed siebie tak coś nas gna,
bez opamiętania nie wiedząc gdzie,
tylko zbyt szybko ucieka nam czas,
nasze życie coraz częściej jest złe.
Może warto zatrzymać się w biegu,
sporządzić swój rachunek sumienia,
odnaleźć własne miejsce w szeregu,
zacząć swe życie powoli zmieniać.
Podziękować Bogu za każdy dzień,
nie mając pretensji do nikogo,
do świata i ludzi uśmiechać się,
nawet gdybyś dziś wstał lewą nogą.
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2017-12-12 16:17:57
Ten wiersz przeczytano 1027 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
a ja mam odmienne zdanie ... gdy się budzę z uśmiechem
wstaję ... lewą nogą ... lub prawą ... to nie ma
znaczenia ... energia we mnie wstępuję siła mnie
rozpiera ...Bogu dziękuję ... że krok w krok za mną
idzie no cóż ja to mam życie ..
Bardzo dziękuję za opinie. "d" już dopisałem. O
godzinie 16 20 wyciągnięto mnie na turniej brydżowy.
Dopiero wróciłem. Wiersz w ostatniej chwili napisałem.
Sorry. Spokojnej nocy. Gorąco wszystkich pozdrawiam.
;)))
przed* d uciekło sobie
ja powolutku a do przodu
pozdrawiam:)
dobre przesłanie
no ja nigdzie się nie śpieszę...
Dokładnie tak. Żyjemy w ciągłym biegu. Dlatego od
czasu do czasu warto przystopować. Pozdrawiam
Ja nigdzie nie gnam :)
A jak idzie o szereg to lubię przed ;)
Pozdrawiam Norbercie :)
Kto w drodze przez życie często nie przystaje, by
obejrzeć się za siebie może łatwo pobłądzić...
pozdrawiam i głos swój zostawiam
Dobre przesłanie zawarłeś w wierszu. Pozdrawiam
serdecznie :)
Wiersz mi wygląda jak recepta wypisana przez
specjalistę, recepta na życie. Wytrawny specjalista,
taką zapisuje nie wszystkim, a określonej jednostce.
Oczywistym jest, że nie wszyscy chorują na to samo.
Norbercie ..czy w pierwszym wersje nie powinno być "
przed " ..trzeba często stawać i spoglądać ..czy
gdzieś nie gubimy w codzienności naszych wartości i
nie rozmieniamy siebie na drobne ..słuszna refleksja
..uściski :)
... podoba się bardzo... masz rację, trzeba zwolnić i
uśmiechać się do ludzi... Pozdrawiam serdecznie :)
Zgadzam się, żyje się za szybko.
Pozdrawiam:)
Uśmiecham się do ciebie i świata :)
Norbercie ująłeś mnie tym wierszem...
:)
Pozdrawiam!
Śliczna refleksja i taka na czasie.
Pozdrawiam Dziadku Norbercie :)