Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Normalne i szerokie

Miasto było zszarzałe, lecz niezbyt zniszczone.
(Domy przetrwały wojnę w zaciętym uporze.)
Żegnało ich. Na siedmiu wzgórzach rozciągnione,
Gdy niepotrzebni ludzie rankiem szli na dworzec.

A tory jeszcze wtedy zwykły rozstaw miały.
Później trzeba poszerzyć było i tę trasę.
Na razie według dawnych standardów zostały,
By łatwiej było wywieźć całą zbędną masę.

Wiedzieli, że nie wrócą do miasta z podróży,
Że razem z nimi szpicle też idą na dworzec,
Aby z tłumu wyłowić nieszczęśników, którzy
Pojadą w drugą stronę – po szerokim torze.

Każdy taszczył w walizce całe swoje życie.
To, co się nie zmieściło, to w mieście zostało.
Przyda się. O tym samym szaro-burym świcie
Szerokim torem grono potrzebnych wjeżdżało.



autor

jastrz

Dodano: 2021-08-07 00:00:00
Ten wiersz przeczytano 1457 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Znalezc sie w masie przesiedlanej, przemieszczanej, w
urzeczywistnianej koncepcji planistow ludzkich losow,
na gorsze, na lepsze, na nijakie, na zadmne

waldi1 waldi1

piękny wiersz Michale ...oni wiedzieli... że nie wrócą
...nocą strzałem w tył głowy ...na mogiłach wyrósł las
brzozowy ...itd ...Dobranoc ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »