Normalność życia
Gdy w krainie snów już byłam,
podszedł do mnie mój Aniołek
i na uszko rzekł słów kilka -
dzisiaj sny masz koronkowe.
Zaczaruję całą nockę,
wnet pogonię szarość życia,
śmiałym szczęściem spójrz w rutynę,
bo masz wiele do zdobycia.
A czar mroku cię utuli,
księżyc weźmie na kolana
i zaśpiewa kołysankę -
śpij dziewczyno aż do rana.
Gdy poranek cię obudzi,
sny skryj swoje pod podusię,
wstanie z tobą też normalność,
i z uśmiechem dalej ruszaj.
Staram się sama siebie pocieszyć po bardzo ciężkich dniach w pracy:)
Komentarze (103)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
taka zwykła rzeczywistość
Dziękuję Wiwern. Miłego dnia
Heh, całe życie starałem się być dumny z bycia
nienormalnym, ale ostatnio doceniam zwykłość. Podoba
mi się wiersz. 8/10.
Dziękuję
Olu życzę Ci dużo optymizmu
i wiary w pogodne jutro.
Pozdrawiam cieplutko.
Och życie
Taki aniołek na pociesznie się przydaje...
Bardzo ładny wiersz Olu,
szczególnie podoba mi się ten księżyc,który bierze
Ciebie na kolana...
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie Wszystkim dziękuję za podtrzymanie mnie na
duchu. Pozdrawiam
Tak życie się musi toczyć,
wszystkiego dobrego.
Fajny wiersz.
Pozdrawiam:)
Dziękuję pięknie. Miłego reszty dnia:)
trudne to życie
Uśmiechu na cały czas świąt! Pozdrawiam :))
I tego uśmiechu życzę Ci przez święta i cały Nowy Rok.
Zdrowych, spokojnych Świąt.
Pozdrawiam Olu.