Nostalgia
Dla tych których nie ma
Późny wieczór, niebo usiane
gwiazdozbiorami.
Przyjemnie ciepło, chwyciłem laskę na
spacer idę.
Najlepiej uliczkami wąskimi starego
miasta,
potem do kina, dawno tu nie byłem.
Kupiłem bilet, miła pani wskazała
miejsce.
Usiadłem wygodnie, zgasło światło.
Na białym płótnie stary film z mojej
epoki,
pojawiają się znajome twarze i widoki.
Ja tam byłem, grałem w tym filmie z
przyjacielem
Choć przez krótką chwilę w historię
wpadłem.
Twarz taka młoda uśmiech bez zmarszczek,
wielu kolegów z ekranu patrzy teraz na
mnie.
koniec-napis czarny na bieli się zjawił
wyrwał mnie z chwili odrętwienia.
Kupię bilet na następny seans
by zostać jeszcze raz z przyjacielem.
Mirosław Pęciak
Komentarze (5)
A to wszystko było wczoraj...+)
Czasem szukamy miejsc i przestrzeni by wrócić do
pięknych wspomnień.Pozdrawiam serdecznie.
ładny klimat w wierszu, podoba mi się
Kino to świat iluzji,który daje chwile niepowtarzalnie
piękne.Można przenieść się w czasie
i przestrzeni,byle zachować równowagę:)Pozdrawiam
Nie wiem czy życzyć więcej seansów z przyjaciółmi z
ekranu czy poznania jeszcze tych co warci są być
nazywani mianem przyjaciela. Serdecznie i ciepło
pozdrawiam.