numer drugi
Tampa
Sama zasypiasz
witasz wiosne
idziesz na koncert
nienawidzisz niedziel
sama siedzisz w kinie
gdy inni w ciemnosci
szukaja rak ukradkiem
dlaczego
bo wybralas cierpienie
trwanie w beznadziei
czekanie na cud
a zawsze bedziesz
tylko drugim numerem...
autor
smutna2013
Dodano: 2014-04-11 00:53:47
Ten wiersz przeczytano 1352 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Nie martw się, ja też jestem drugim numerem. Dobranoc
smutna2023
Jesteś wszystkim!
zmień swój stan'
zostań wreszcie
numer one.:)))