Obawy
Pytałeś, ale nie chciałeś…
Był październik w kolorowej szacie,
gdy nasze losy się złączyły,
a nasze ciała miłością się zmęczyły,
aby trwać.
Była zima pełna uniesień,
wiele miłości i tyleż tęsknoty.
W snach i w sercu tylko ty,
pomimo wahań i mojej zgryzoty.
Przyszła wiosna słońce nam świeci,
kochasz mnie i pytasz: lubisz dzieci ?
Boję się każdego dnia, każdej złej chwili,
czy ktoś lub coś nas nie rozdzieli.
Tessa50
autor
Tessa50
Dodano: 2014-09-14 11:24:51
Ten wiersz przeczytano 2063 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Bardzo smutny wiersz i obawy
o miłość. Pozdrawiam serdecznie.
Przelotnie pomyśleć można, ale wątpić w miłość i jej
przetrwanie może ją zniszczyć - nie pozwól
wątpliwościom zniszczyć radość z uczucia, które jest.
Zmartwienia to nie jest towar z którego warto robić
zapas - Pozdrawiam
Za Bronią powiem - nie rozdzieli - tyle już za Wami.
Szczęścia..
Pozdrawiam
Nie rozdzieli Tesso. Nie rozdzieli. Tego Ci z całego
serca życzę.
może tak, może nie... najważniejsze, że miłość jest
teraz
Piękny wiersz z dylematem w tle. Życie przyniesie
odpowiedz . Mam nadzieję Tereso że będziesz szczęśliwa
. Gorąco pozdrawiam .
Pozdrawiam.
Tereso obawy były są i będą takie życie - pozdrawiam
Rozumiem Tesso Twoje obawy. Może wiersz nie jest
doskonały ale ma w sobie tyle uczucia.
nasze ciała miłością się zmęczyły,
aby trwać.
- cos tu sie kupy nie trzyma.
kochasz mnie i pytasz: lubisz dzieci ?
- i co dalej z tymi dziecmi?
Piękny wiersz o miłości.Pozdrawiam ciepło:)
Zawsze mamy jakieś obawy ale cieszmy się chwilą, ładna
melancholia. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Tereniu
Jeśli się przetrwało z kimś wiele lat na dobre i
złe,to znaczy,że jest to sprawdzony związek,poddany
próbie czasu,która jest dobrą jego weryfikacją,
a strach...
Cóż,zawsze jet obawa by nie stracić tego co cenimy.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego wieczoru życzę:)
Strach często przyćmiewa blaski miłości...czasem też
okazuje się, że to było przeczucie.
Pozdrawiam:)
To jest właśnie wyznacznik uczucia - jeśli kogoś się
kocha, strach przed stratą jest tak samo naturalny jak
oddychanie :) miłej niedzieli!