obiektywność potrzebna
Obiektywność spojrzeń bardzo jest
potrzebna,
bo każdy dzień darem. Darem jest dla
Ciebie.
Jak go wykorzystasz ? odepchniesz ..
przygarniesz..
poniesiesz z radością, czy zaplączesz w
gniewie?
Władzę nad myślami posiada uczucie,
stąd często miewamy huśtawkę nastrojów.
Do nieba płyniemy, kiedy bliskość
ramion,
rozwija w nas szczęście, uśmiech niesie do
ust
gdy czarnej rozpaczy chwytamy się
brzegów,
bez serca harmonii płyniemy, bez chęci,
zimny pocałunek odbierając życia,
myślimy, że wszystko przestało się
kręcić.
A przecież dzień obok ... podstawą
stałości:
świt wstaje po nocy, nawet
najczarniejszej,
dźwiga zegar światła, chwilom ton nadaje,
przebywa z ptakami na podniebnym rejsie,
śpiewa z wiatrem w trzcinach oraz w drzew
gałęziach,
rozkrusza w pieszczotę morskich fal
potęgę,
mgły zbiera, by w krople zamienić ją
lśniące,
na wabienie piękna pomysłów ma więcej.
Więc kiedy codzienność jest gorzka, bez
smaku,
mogę jedno radzić ... z serca wyjmij
kamień,
a skrzydła się same rozwiną do lotu
i cieplejszych myśli rozpocznie się
taniec.
Komentarze (11)
Szczescie i smutek w naszym zyciu sie przeplataja,
zawsze mozemy powedrowac myslami do nieba bo przeciez
" anielskiej" milosci najbardziej nam potrzeba.
Dobry refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z zimowej krainy.
Ladny wiersz, ladne metafory :)
obiektywne spojrzenie jako średnia obarczone jest
błędem to utopia Zawsze jest subiektywne ale dystans z
chłodnym okiem ważny i rezultaty doświadczeń innych na
zasadzie żeby błędów nie popełniać gdy mamy gotowe
rozwiązanie Wiersz do mnie przemawia tylko czasem
serce które cierpiało zbyt wiele mówi - mnie nie ma I
ten kamień wtedy daje oschłość i niewiarę to wtedy
cierpliwe przyjazne rady dobrego przyjaciela podniosą
i uskrzydlą.Czasem to długa droga Piękny wiersz Z
przekonaniem daję aplauz ponieważ jest ciepły i daje
nadzieję strapionym i podzielam zdanie Rymetiusa
Rozsyłasz:) pozytywną energię i dlatego wiersz dotrze
do ludzi Pozdrowienia:)
Wiersz bardzo dobry, przesłanie wspaniałe, pozdrawiam.
Marylko cały wiersz jest piękny, zgrabnie doprowadzasz
do ostatniej części - najlepszej msz.
Metafory super - można się od Ciebie uczyć pisania.
Oddaję głosik w pełni zasłużony i dziękuję za
doznania. W te zimne popołudnie cieplej mi:)))
Autorka niezmiennie rozsyła dobrą energię, jednak by
ją dostrzec obiektywizm spojrzenia jak najbardziej
wskazany, bo mamy skłonności do przesadzania w naszym
uciemiężeniu. Jednak nie zawsze na wyjęcie kamienia z
serca mamy wpływ, bo ten kamień czasami musi być
wyjęty przez innych. Co do uwagi mariat, to myślę, że
powiedzenie *kiedy bliskość ramion... uśmiech niesie
do ust* jest bardziej poprawne niż *kiedy bliskość
ramion... uśmiech ustom kładzie*, bo zaraz powstaje
następna kwestia, gdzie dla tych ust ten uśmiech jest
kładziony? na podłodze, parapecie, szafie? może *kiedy
bliskość ramion... uśmiech wkłada w usta* albo
*...uśmiech budzi w ustach*. Pozdrawiam:)
Wiadomo!;
Jakie nasze myślenie, takie i działanie.
Niekiedy sami na siebie musimy spojrzeć w sposób
obiektywny czy czasem nie wleczemy zbyt wiele
ograniczeń i niepotrzebnych ciężarów.
Wiersz z wyraźnym przesłaniem i rozwiązaniem.
Początkowo sądziłem że zakończy się tylko długim
wywodem, lecz potem zrozumiałem że jest to jedynie
wstęp, przytaczanie odnośników, wzorców i przykładów
by w zakończeniu sprecyzować sposób na osiągnięcie
tego wszystkiego i radę.
Bardzo pozytywny! i przez to właśnie najbardziej
podoba mi się.
:)
Obiektywność spojrzeń nie zawsze jest łatwa gdy
codzienność gorzka. Refleksja się sama nasuwa :)
Sporadycznie u Ciebie coś dostrzegam nie tak, ale w
tym wierszu przydarzyło się, popatrz:
"Do nieba płyniemy, kiedy bliskość ramion,
rozwija w nas szczęście, uśmiech niesie do ust"
Moim zdaniem -do ust- mało trafne i niezbyt
poprawnie, bowiem do ust się coś wkłada, bierze,
niesie - cukierka, kęs czegoś, łyżkę strawy, ale nie
uśmiech. Uśmiech bym raczej położyła na ustach.
Np.
/Do nieba płyniemy, kiedy bliskość ramion,
rozwija w nas szczęście, uśmiech ustom kładzie/
Kamienie z serca moze wyrzucic ten Ktos i jego piekna
muzyka.Piekny wiersz.+++
Obiektywność spojrzeń,czasami bardzo
trudna.Rzeczywiście,po nocy przychodzi dzień,wiersz
bardzo ładny,pokrzepiający.Pozdrawiam miło:)