W objęciach
oddałam wszystko naszej miłości
lecz odtrąciłeś topiąc we łzach
tęsknić i kochać zabraniam sercu
lecz mnie nie słucha i woła cię wciąż
z poczuciem winy wytężam zmysły
twarz twoja w nieba granacie lśni
w obcych ramionach noc mnie kołysze
chcę choć przez chwilę poczuć cię w nich
Komentarze (72)
zatrzymał mnie ten wiersz ...smutny z nutką tęsknoty
...
pozdrawiam;-)
Głęboko w duszę zapadł...
Pozdrawiam ciepło..
smutno
jest też nadzieja
Witaj Inna. Metoda jest każda dobra, żeby tylko była
dobra i wygodna. Miłego dnia
Smutny lecz piękny. Będzie oki. Zobaczysz . Pozdrawiam
ciepło życząc pogody ducha
Smutno:(
Pozdrawiam serdecznie:)
moja mama tak znalazla mojego tate klin klinem
przemawia to do mnie
Klin klinem to nie jest dobra metoda, ale wiersz
przemawia do mnie.
Pozdrawiam
nic na siłę, nie wchodź w inne ramiona, dopóki czas
nie wygoi tamtej miłości, nic wbrew sobie,
nie dla mnie sznur samochodów,
no, nie wiem, czy oddałaś wszystko waszej miłości,
skoro jesteś w innych ramionach,
'alem siem' rozpisała,
dramatyczny wiersz,
Miłego
tęsknota nie pozwala czuć szczęścia...pozdrawiam
Zawód miłosny trudno przeboleć,
lecz każdy własną ma wolę!
Pozdrawiam!
Ciekawy wiersz. To już może lepiej patrz w ten "granat
nieba", a może przeczekać, smutne to, kiedy wpadamy w
"obce ramiona", chyba, że okażą się przystanią po
burzy... Pozdrawiam. :)