Obrazy … z Ciszy
Kiedy wiatr z deszczem cichną na chwilę,
istnienie swoje kryją w szuwarach,
inne więc duchy wychodzą z Ciszy,
o swym szaleństwie szeptają w
żalach…
Mieszkają w miejscach tak niedostępnych,
gdzie tęcza wiąże niebo ramieniem.
rodzą się, kwitną kwiatem tak pięknym,
i się spełniają z każdym
marzeniem…
Wtedy ja słyszę dzwoneczki w niebie
nieśmiało dzwonią - pieśnią miłości
twój obraz rzeźbią z marzeń codziennie
kształtem radości , tęsknot,… i
złości
Perłami nocy skąpany we śnie,
spływa twą bruzdą do mego serca,
tam pozostaje, rozkwita kwieciem
albo ukrywa w słonecznych wersach.
Kiedy go dotknę boskim obłokiem,
ożywię może na krótką chwilę…
łączy się z tęczą , z tym boskim okiem,
odfruwa w niebo barwnym motylem…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.