Obudź mnie
Miałam sen a może w nim żyję.
Obudź mnie kochany !
Nie chcę życiem śnić !
Ta jedna minuta, by przy tobie być.
Walcz nie pozwól skonać.
Jestem taka słaba a jednak przytomna.
Wołaj, krzycz w niebiosa !
Nie oddaj nikomu.
Tęsknie kochany dlaczego nie słyszysz
mnie?
Jestem tu przy tobie albo nadal śnie.
Zamknij wrota raju chcę przy tobie być.
Oni nie pozwolą bym przestała śnić.
Czuje ciepło, smak ust.
Czy ten pocałunek był ostatnim już?
Oczy ustami mymi.
Łza moim powietrzem!
Nie trać wiary we mnie.
Przecież żyje.
Przecież jestem.
Ciemność czy ja się unoszę?
O ostania szansę!
Boże ja cie proszę!
Żegnaj ukochany.
Może za chwil kilka znowu się spotkamy .
Komentarze (2)
Smutno,pożegnanie zawsze jest bolesne :(
ciekawy wiersz pozdrawiam