Obudziłam się II
Wszystkim, którzy zechcą wiersz przeczytać.
Dziś rano obudziłam się...
Stara i brzydka.
Jeszcze niedawno
Byłam piękna i młoda,
A teraz ?
Nie jestem nawet piękna!
Co odpowiesz na to Xxxxx -
Mój pierwszy nauczycielu?
Zawsze twierdziłeś,
Że piękno jest wieczne,
Tak jak nasza ukochana Sztuka...
Mowiłeś czasem, że największą
Sztuką jest wyrazić swoje życzenie.
Wiem coś o tym! Wtedy
Klepiąc serce Zygmunta
Zapragnęłam,
Żeby wszyscy mnie kochali!
Tylko tyle i nic więcej...
Taka byłam z siebie dumna!
A Los zakpił ze mnie okrutnie
I dał mi to, czego chciałam -
Najbardziej mnie kochali Ci,
Co nie mieli do tego prawa!
Dziś mogę tylko zanucić:
Było, minęło, nie wróci...
Potem zachłannie
Gromadziłam życiowe skarby.
Nie liczyłam
Nieprzespanych nocy,
Podartych spodni
I potłuczonych kolan
Teraz wszyscy Oni
Rozbiegli się po świecie,
A mnie pozostał czas
Smutnych poranków
Spędzonych przy jednej kawie,
Zdrowia straty
I chwil bezcennych wspomnień...
Pan Los – jak zawsze -
Był dla mnie hojny!
Dostałam też od niego
Talentów bez liku.
Teraz one walczą ze sobą
O palmę pierwszeństwa
Nie zwracając na mnie uwagi!
Nareszcie wiem, jak tę łamigłówkę
Życiem zwaną trzeba ułożyć,
Ale żeby to zrobić -
Trzeba jeszcze trochę pożyć!
Komentarze (10)
Witaj Euniko :)Powiało smutkiem i melancholią. Jesień
chyba sprzyja takim podsumowaniom życiowych dokonań :)
Talenty trzeba wykorzystywać, one nadają nowy sens
życiu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wszystkim za komentarze :)!
Oby jak najdłużej żyć, by jak najwięcej dało się
zrobić :)
Czasami los bywa jak w loteri pusty. Musimy nauczyć
się przegrywać po to by się podnieść i iść dalej.
Nigdy nie jest za późno na wygraną. Pozdrawiam
serdecznie
zamyśliłam się... jeszcze pozostaje piękno myśli i
duszy...
Drugi raz nie można przeżyć życia. Dokonywać
właściwych wyborów tu i teraz.
Pozdrawiam :)
Każdy wiek ma swoje prawa.
Najważniejsze to pozytywne podejście do życia.
Pozdrawiam :-)
Trzeba trochę pożyć. Drzwi szczęściu na oścież
otworzyć. Do otaczającego świata uśmiechać się.I już
na początek nie będzie źle. Bo szczęście często od nas
zależy, warto jednak w lepsze jutro wciąż wierzyć...
Fajny ten Twój refleksyjny wiersz z życia wzięty.
Pozdrawiam. Spokojnej nocy....
Trzeba jeszcze trochę pożyć,
dniem dzisiejszym się nacieszyć.
Wszelkie smutki w kąt odłożyć,
nigdy, nigdzie się nie spieszyć.
Pozdrawiam.
Bardzo życiowy, osobisty wiersz. Prawie jak
rozliczenie się z przeszłością. Na szczęście
zakończenie z nutką nadziei.