Ocean
" Widziałam,
dotknęłam
był lodowaty
i czułam jego potęgę
jak szalał
na moich oczach
wzburzony i spieniony,
potulny wiatrom
dał się prowadzic
niekiedy do brzegu,
a niekiedy
rozbijał się wysoko o skały,
by później spłynąc z nich strugami.
Żywioł nieustraszony
tańczył
przed mymi oczami".
11/10/2006r. Irlandia
Komentarze (1)
Czytam bez "jak" w piątym wersie i zamiast "potulny" -
posłuszny.
Pozdrawiam :)