Ocean łóżka
płynę w oceanie łóżka
obok mnie poduszka
i cisza
i pustka
cisza wyobraźnie obrazami pali
każdy okrutniejszy na kolejnej fali
i dręczy
i smali
pustka okrutnie gra na zmysłów harfie
jak oszalałe z miłości harpie
i boli
i szarpie
płynę w łóżka oceanie
obok mnie czekanie
poduszka
płakanie
05.01.2007
autor
miech
Dodano: 2007-01-05 07:08:50
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.