Och, życie!
Napisany z inspiracji wspaniałego wiersza Seal "w moim świecie". Dziękuję Ci Seal za Twoje słowa. :)
Och, życie! - ciągły kalejdoskop,
nic nie jest białe ani czarne.
Lubi się droczyć, bawić nami
a gdy pozwoli - okruch zagarniesz.
Pomiędzy tlenu cząsteczkami
jest czułość, smutek, szczęście, trwoga
codziennie w różne strony biegnie
raz lepsza a raz gorsza droga…
Z zewnątrz ocenić bardzo trudno
kto jest szczęśliwy, w dobrej formie
a kto w kieszeniach trzyma smutek
i niepokoje kruszy ciągle.
W takich wypadkach uśmiech zwodzi,
zasłoną dymną jest dla innych,
piekielnych rozczarowań bramy
gestem zamyka niegościnnym.
A każdy przecież ma apetyt
na zwykły, najzwyklejszy spokój,
na aprobatę w czyjś oczach,
na lot motyla i by poczuć
wiatr, co radośnie muska włosy,
promień, co zwabia taniec świateł,
by czuć się dobrze z samym sobą
a twarzy nie kryć pod stos masek.
Komentarze (12)
Dobrze, że potrafisz oddać pokłon innym twórcom. To
świadczy o Twojej autorefleksyjności, co powinno- jako
jeden z życiowych celów- przyświecać każdemu poecie.
"A każdy przecież ma apetyt
na zwykły, najzwyklejszy spokój" do takich marzeń
trzeba dorosnąć :-) piękny wiersz :-)
Wartościowe słowa Marylko, piękny wiersz. Każde z tych
słów pasuje mi do życia. Zawsze piszesz piękne
wiersze, lubię je czytać.
Całość bardzo dobra świetnie się czyta już po
przeczytaniu pierwszej zwrotki nie można z niego
zrezygnować
Mądry przekaz zawarłaś i ładnie "opakowałaś" ten
prezent - Pozdrawiam serdecznie
Pięknie to wszystko przedstawiłaś. Przeczytałem z
zaciekawieniem:)
ciekawie piszesz,pozdrawiam
codzienność życia i my na linie jak linoskoczek
walczymy o utrzymanie sie aby nie upaść...wyzwolone
myśli tylko reszta w kajdanach......pozdrawiam...
ukrywać się pod maskami najczęściej naczy bronić się
przed światem, nie zawsze znaczy być obłudnym,
nieszczerym, częściej wrażliwym... pozdrawiam
pięknie o człowieku. pozdrawiam ciepło.
Chociaż to trudne, bardzo trudne, to warto być sobą i
żyć bez maski.
czytam i czytam,,,, i bede zawsz dopóki bedziesz
pisac....