Oczy
Wymowne choć mówić nie potrafią
Oprawione w brwi jak łuk napięte
Osobliwy charakter zawsze ukazują
Jak kameleon zmienne
Od zaciekawienia po znudzenie
Miłość w zazdrość przeobrażają
Spuszczony wzrok zawstydzenia
W taki co zabić beznamiętnie gotów
Mądre przenikliwością jasnego spojrzenia
Błyszczą z ciekawości tajemniczo
Przebiegły wzrok budując napięcie
Filuternym mrugnięciem uśmiech wywołuje
Cierpieć też potrafią szczerze
Gdy z rzęsą pod piekącą powieką
Łza w bólu zroszona ulgę przynosi
A czasem niewinna ich para
Spotkaniem zaskoczona miłosnym
Szczęściem emanuje tak szczerym
Że krzyczeć z radości by chciała
Bo oczy są zwierciadłem duszy
Czego ślepiec nigdy nie zobaczy
Komentarze (5)
Oczy mówią wiele i trzeba umieć w nie
spojrzeć.Pozdrawiam:)
I wystarczy :)))pozdrawiam serdecznie
Trzeba umieć dojrzeć uczucia w oczach.
Najwięcej ważnych słów oczy mają do powiedzenia- to z
mojego wiersza...
pięknie opisałaś mowę oczu. Miłego:)
Świetnie poprowadzony wiersz. Ciekawe spojrzenie na
oczy w oczy. Pozdrawiam pogodnie.