Życie ukradkiem
23:57
Jak to jest ukraść komuś życie?
Napoić się cudzym pragnieniem?
I oddać jak pocałunek?
Nakarmić zmysły jego czułością,
I wzruszyć się do utraty siły?
Opleść się silnymi ramionami,
Walcząc z pokusą odwzajemnienia.
A potem nagle obudzić się,
Z rosą w oku i spojrzeć w przyszłość,
Z nieco bzdurnej perspektywy.
Jakież życie byłoby lżejsze i przyjemne.
Powietrze dałoby płucom odetchnąć,
Lecz to, co wydaje się piękne,
Czasami jest tylko senną ułudą.
Komentarze (8)
Bardziej lubię wiersze rymowane, ale liczy się też
treść. Pozdrawiam.
plusik +
cieplutko pozdrawiam
Swoje życie jest najprawdziwsze.Pozdrawiam:)
"Lecz to, co wydaje się piękne,
Czasami jest tylko senną ułudą"...bywa, niestety.
Pozdrawiam:)
podoba mi sie,taki prawdziwy!!! pozdrawiam
Myślę, że byłoby niemiło:-) . Pozdrawiam
Nie można żyć cudzym życiem, tak jak nie można budować
szczęścia na czyimś nieszczęściu. Jest, to obrzydliwe
i nieludzkie. Wiersz na czasie. Pozdrawiam serdecznie.
marzenia pozwalają żyć i nie tracić nadziei
pozdrawiam serdecznie :))