"Od Ciebie zależny"
Towarzyszą Nam codziennie...
Wpatrują się w nas ślepiami, pełnymi
pokory.
Machają ogonami gdy wracamy do domu po
ciężkim dniu.
A te z innego świata?
Te, które za kratami, szczekają chcąc
zwrócić na siebie uwagę.
W ich niewinnych oczach można dostrzec, że
mimo strachu, mimo braku zaufania, są w
pełni zależne od nas.
A my?
Tak "cywilizowani, myślący, dobrzy..."
Potrafimy uderzyć za jakieś poszarpane
buty, albo za to jak patrzą na nas czekając
na swój przysmak...
Jesteśmy zdolni wyrzucić z domu, bo za
stary, za chory, bo dzieciom się nie
podoba...
Tak cywilizowani...
Tacy obojętni...
Komentarze (6)
Smutna i prawdziwa refleksja.Takie rzeczy nie powinny
się dziać.Pozdrawiam:)
zwierzę to nie zabawka ot co
pozdrawiam serdecznie :)
Kiedy sie znudzi wyrzucany zostaje na bruk, oj smutne
to...
Wielu takich ludzie jest,że psa traktuje jak
zabawkę,jak się znudzi to do widzenia.
Miałam psy,kocicę...
Obecnie nie mam bo nie chcę patrzeć jak odchodzi,a
poza tym z wyjazdem problem,to odpowiedzialność na
wiele lat,
w tym momencie nie jestem na to gotowa,może kiedyś.
Niestety są tacy co potrafią być potworami w stosunku
do niby ich pupilów i ich krzywdzą i to bardzo.
Kiedyś napisałam wiersz też na ten temat,lecz nie ma
go na beju...
Pozdrawiam serdecznie:)
Mam w domu takiego "zależnego", ale nie biję, krzywdy
nie robię.
Dużo prawdy w tym, co piszesz.Smutne to. Na szczęscie
nie wszyscy są tacy i z nich bierzmy przykład.