Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odbicie

Ktoś ogień rozpalił w kominku
chciał zaprosić mnie
w objęcia ciepła swego domu
ja pójść nie mogłam
niosąc lustro w dłoni
rozproszyłam światło ognia
zmieniając je w cień...
A w mym domu
ogień strawił prawie wszystko
lecz nadal swych dłoni
ogrzać nie mogę
wysłałam Ci list
z płomiennym podpisem
...na ścianie widzę tylko cień
odwróconych liter...
Ty także lustro nosisz
przy sobie...

autor

Paticzek

Dodano: 2009-09-04 11:19:39
Ten wiersz przeczytano 966 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Paticzek Paticzek

Dziękuję bardzo za uwagi:) Moim zdaniem czasem lekka
krytyka jest znacznie bardziej budująca, a przede
wszystkim mobilizująca:)

Eloise Eloise

Całkiem nieźle, ale zmieniłabym nieco czwarty wers
(nie mogłam pójść), zrezygnowałbym z "w dłoni", potem
zamiast "mym" - "moim", no i dziesiaty i jedenasty
wiersz warto przemyśleć... Jestem też za podziałem na
strofy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »