Odbicie w lustrze
spogladam w lustro
tak co dzień o świcie
przez szybę łez widzę
w nim swoje odbicie
patrzę w moje oczy
takie zasmucone
kiedyś miały życie
radośnie błyszczały
teraz wypłowiały
łzy kolor wymyły
a błyski i iskierki
żale przegoniły
autor
aanka
Dodano: 2008-03-29 11:55:10
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz o tej ciemnej stronie
uczuć-niespełnieniu,smutku rozstania i braku
wzajemności...kiedyś było lepiej to i kiedys muszą
powrócic kolory i ostrość widzenia...być może tego co
do tej pory niewidoczne dla oczu!