odbijany
Z dnia na dzień silniejsza. Po to, żeby przy następnym kopniaku spojrzeć Ci prosto w oczy, wstać i nigdy już nie patrzeć za siebie...
Słyszę jak krzyczysz.
Teraz jakby z oddali.
Siadam z boku i słucham
Szeptu...
Mniejsze zło dzięki Niemu
mi wyrządzasz.
Jeszcze chwila
I odejdę.
Bez kłamstw
Bez smutku.
Będę żyć
zanim zniknę
Przez Twoją miłość.
...dziękuję Kochani za wsparcie, za wiarę...
autor
TROCINKA
Dodano: 2014-05-05 22:23:58
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Witam Trocinka... przerażająca, ta sytuacja...jeżeli
dotyczy Ciebie czy kogoś innego...nie trzeba się dać,
tak poniżać, nie można być tak poniewieranym...trzeba
szukać wyjścia z sytuacji, a zapamiętaj(z każdej
sytuacji są najmniej dwa wyjścia)są instytucje, dobrzy
ludzie, którzy pomogą...ja sama też pomagałam innym
kobietom w takich sytuacjach jak ta opisana...zostało
załatwione pozytywnie, dlatego, każdy z nas, ja, Ty,
inni...mamy prawo i obowiązek do godnego życia bez
przemocy...trzeba tą gehennę zakończyć...nie oglądaj
się za siebie...życzę powodzenia i odezwij
się...napisz jak poszło. głowa do góry, po burzy
zaświeci słońce...niech Dobry Bóg ma Cię w swojej
opiece i wskaże właściwą drogę...
Zabolała mnie Twoja historia.Trudno pojąć,że takie
przykre sytuacje bywają.Życzę wszystkiego co da Ci
poczucie spokoju i miłości co odbuduje w Tobie
wiarę,że może być dobrze.Pozdrawiam serdecznie.
bolesne przeżycia ale jest wiosna a na wiosnę warto
nową miłość zbudzić
pozdrawiam:)
Bardzo poruszające ,,,,, nie czekaj ,tylko już nie
oglądaj się za siebie..... Dużo miłości życzę i
pozdrawiam :)
Chora taka miłość. A utwór bolesny