Odchodzisz w zapomnienie...
Pamiętasz tylko tamte chwile,
te wspólnie przemierzone cudowne mile.
Te dni, co żadne z nas ich nie zapomni,
i te zdarzenia, w których byliśmy tacy
pogodni.
Dużo by można opowiadać
i o wiele się mogę zakładać,
że to był najlepszy czas w Twoim życiu
i nikt już do Ciebie nie powie "Mój
kiciu".
Skończyła się radość i kasa,
skończyła się miłość, przyjaźń i dobra
passa.
Przyszło już samemu na siebie zarabiać,
przyszło samemu sobie życie układać.
Może osiągniesz w życiu wysokie cele,
na które zapracowałeś sobie niewiele.
Może jednak szczęście uśmiechnie się do
Ciebie,
ale możesz tylko pomarzyć o dobrym
chlebie.
Życie to twardy orzech do zgryzienia,
przyszedł wreszcie czas do
oprzytomnienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.