Oddaj moją miłość
Tak długim wieczorem już jesteś bogaty
zabrałeś deszcz wiośnie w swojej
zachłanności
worek melancholii rozsiałeś nad światem
cóż ci listopadzie po mojej miłości?
Czy już ją poznałeś: woli śmiech czy
ciszę
gdy chodzi po parku co w kieszenie
kładzie
czy choć przeczytałeś o czym wiersze
pisze?
Ona ci nieznana zimny listopadzie.
Ja podarowałam ją tylko na chwilę
ktoś ją zaraz zgubił - miej to na
uwadze.
Chyba ci wystarczy jak już wiesz aż tyle
oddaj moją miłość zimny listopadzie.
Komentarze (22)
Bardzo ładny i płynnie napisany wiersz...urzeka
poetyckim wdziękiem.
Piekny wiersz, z domieszka lekkiej melancholii. Dobra
forma. Pozdrawiam.
bardzo zgrabnie i z polotem, ech ten listopad!
Pięknie przekomarzasz się z listopadem:)Ładnie
napisane.
tyle wierszy jest o milosci i ktos by pomyslal, ze juz
nic ladnego napisac nie mozna a jednak....
W pełni popieram,a wogóle dlaczego podarowałaś na
chwilkę, sama potrzebujesz cały czas..ach ta
miłość-może powróci,ale wiersz pozostanie na
pewno..powodzenia
Bardzo ładny wiersz. Na najczęściej eksploatowany
temat, a świeży i niebanalny.
Piękny melancholijny wiersz.Bardzo dobrze się czyta
Ciekawie napisany wiersz, ciekawy temat.
Melancholia dodaje uroku, jakby była przypisana do
tematu - no cóż jesień przeciez to pora dżdżysta i
ponura.Wiersz ciekawy, warty polecenia innym.
biedny ten listopad nie dość ,że sam w sobie zimny
szary i smutny to jeszcze wszyscy na niego psioczą-ale
wiersz super -brawo
Miłość jest piękna w każdym miesiącu a Ty się uparłaś
na zimny listopad,pięknie bawisz się słowem a ja lubię
czytać.
Kiedyś miłość deklarowało się na całe życie, teraz
jedynie na porę roku. Smutne to.
Wiersz pomysłowy, z dobrym warsztatem. Brawo!
zimny ten listopad...ale jak tak ładnie
prosisz...pewnie odda...podoba mi sie Twój wiersz:)