ODDANIE
Za stare dobne czasy :(((
Niewiele mogę dać mej perełce
słodkiej...
Dam wszystko, na co będzie miała
ochotkę...
Pokonam stado lwów w lesie ponurym...
By moja ślicznotka poczuła się jak w niebie
u góry...
Bo kocham ją nad życie jak tylko
można...
Inaczej niech spłonę na grillu jak kurczak
z rożna...
Kocham i kochać zawsze będę...
Ja najmocniej ja i moje serce...
Gdy tylko najdzie potrzeba będę przy niej
jak pies, który zawsze czeka...
Gdy jest smutna umiera mój cały świat...
Bez niej jestem niewiele wart...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.