Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oddział nie do końca zamknięty..

W mojej szufladzie echo kurz niesie
Rozwiewa po scianach absurdu morze
Błądzę tu codzień, po bezdrzewnym lesie
Nie chcę trwać ciągle w naukowym dworze

Gdzie zawsze odpowiedź zamyka tu nawy
I wszyscy choć patrzą są ślepi i głupi
Usta w niedosycie bezsensownej strawy
A odór okrutny, bezbarwny i trupi

Imiona te same, tak samo też brzmiące
Już patrzeć się boję, już boję się myśleć
Jak cyfry w szeregu nic nieznaczące
Czy świat to koszmar zdolny mi się przyśnić?

Ja mam szufladę, mą zbrojną fortecę
W niej armia zaciężna w liliowych pancerzach
Każdy w dłoni trzyma ołowianą świecę
Stojącą na trzystu ze złota talerzach

Mam piękne ogrody kwitnące nad ranem
Żółcienią się złocą, błyszczą czerwienią
Ślepiec stuletni tego kwiatu panem
Jakimi barwami dla niego się mienią..

Wieczorem zabawia mnie głuchy bajarz
Kleryk ateista modły odprawia
Portrety maluje daltonista malarz
Bez smaku kucharz potrawy przyprawia

I żyłbym tu sobie lat może i tysiąc
Dziekując za ten spokój święty
Zostałbym tutaj do końca, mogę przysiąc
Gdyby nie ta nazwa....oddział zamknięty.



Dodano: 2004-11-09 05:38:43
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »