oddział zamknięty
w głowie mam motyle
co fruwają i sfruwają
prosto z mózgu
na podłogę
potem ciężko
jest pozbierać
to co wcześniej
mi uciekło
szukam szperam
dopytuję
o swoje lekko
nadszarpnięte zwoje
połykam ślinę
drażni podniebienie
gdzieś pouciekały
wszystkie moje zmysły
obraz zamazany
zapach otępiały
smak nieokreślony
ciepło-zimno
pozostała tylko
pofałdowana skóra
na czubku czegoś
co nazywam głową
autor
karolinabojzan
Dodano: 2017-12-04 08:19:24
Ten wiersz przeczytano 1030 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
smutkiem powiało bo ostatnio mam taki nastrój... mam
nadzieję, że im bliżej świąt tym będzie lepiej :)
pozdrawiam Was bardzo serdecznie :) dziękuję każdemu
za odwiedziny i przeczytanie...
słonecznego dnia :)
A ja myślałam, że to takie motylki co są w brzuchu,
one też ponoć powodują nieuleczalne stan, ale w taki
większość z nas chce wpaść,
dobry wiersz, ale wesoły to on nie jest...
Pozdrawiam.
A tytul wiersza, mowi sam za siebie.
Podoba sie, na TAK, Pozdrawiam:)
Na czopku, na czubku, to i to pasuje :)
Pozdrawiam serdecznie :)
... bardzo dobry wiersz... zatrzymał.. Pozdrawiam :)
ja myślę ... że człowiek sam siebie do takiego stanu
do prowadza...i zamyka się sam w sobie a motyle tylko
fruwają ...
Podnieś je...
W pierwszej chwili pomyślałem o "motylkach"... ale one
w innej części świerzbią... i przeczytałem tytuł.Ups!
To całkiem o czym innym.
Pzdr.
bardzo dobrze refleksyjnie - ale w życiu się
zdarzają niecodzienne sytuacje,,,
pozdrawiam
Oby głowa była na swoim miejscu! Pozdrawiam z
uśmiechem :)
koniec jesieni i zima to najbardziej depresyjny okres
w roku. problemy, potęgowane złym samopoczuciem dają w
kość ze zwiększoną siłą.
dlatego też, tak bardzo kochamy i tak bardzo czekamy
na wiosnę.
pozdrawiam Karolino :) i oby do wiosny :):):)
Podobno jak ktoś się wszystkim zbyt przejmuje, to może
doznać nadszarpnięcie zwojów nózgowych i wylądować w
motylkach na oddziale zamkniętym.
Życzę silnych nerwów Karolino.
A do mnie przy okazji też zapraszam. :)
czasem tak się czujemy jak w oddziale zamkniętym :)
ładnie to opisałaś
pozdrawiam serdecznie
Wiersz robi wrażenie. Dobry.
pozostawiona sama sobie ;-mimo rodziny obok rozbudzasz
te smętki w głowie z którym sama!rady nie dasz otwórz
się niech zbliża się do ciebie
Czasami warto się zatrzymać w biegu codziennych
ludzkich spraw, chwilę się zastanowić i heja do
przodu. Zwłaszcza w poniedziałki, gdy jeszcze cały
tydzień przed nami a niedługo już święta.
A tak na poważnie to bardzo mi się podobają Twoje
wiersze. Zatrzymują na chwilę zadumy nad sensem
żywota, nad samym sobą.
Miłego, radosnego dnia i całego tygodnia. Pozdrawiam
;)))