Odejdź
Odejdź!
Nie dotykaj już nigdy.
Wejdź
w inny kadr, innej Enigmy.
Nudzisz się wyraźnie.
Zatrzasnę
za tobą ciało.
Niestety, serce będzie pamiętało.
Nieopatrznie dałam tobie
do niego klucze.
Wiem co zrobię,
zamki zmienię
a nowy klucz za ostatnie wspomnienie
- wyrzucę.
autor
DoroteK
Dodano: 2011-01-03 07:43:37
Ten wiersz przeczytano 1589 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
"Zatrzasnę za tobą ciało" ta metafora barrrdzo mi
przypadła do gustu. Dorotko, wiersz super...
pozdrawiam noworocznie:)))
poprawnie "dałam ci", nie "tobie" (dałam ci punkcik z
sympatii, bo wiem, że następny może być lepszy -
pomysł i wiersz :)
Masz rację,czasami potrzebne są radykalne zmiany.W tym
Nowym Roku ślę Ci wiele drobniutkich chwil szczęścia i
dziękuje
Wspomnień wymazać się nie da,
lecz wybierz, tylko te dobre,
takie, co Ci pozostawią
ot, mgiełkę serdecznych objęć …
A co z wytrychem? Pozdrawiam!
Zatrzasnę
za tobą ciało- o! Jaka ładna metafora!
To tylko słowa a serce i tak rządzi się swoimi
prawami,ciekawie napisany wiersz, pozdrawiam.
a moze wlasnie nie trzeba wymazywac?,uswiadamnia nam i
uczy mozan juz nie popelniac tych samych bledow
Mocne postanowienie, ale czy serce posłucha?
Pozdrawiam :)
Oj, powialo chlodem...Ale, wiersz ciekawy... :)
Nie dotykaj mego ciała, nie dotykaj moich ust, kiedyś
bardzo tego chciałam, teraz nie pozwolę już,
pozdrawiam :)
Romantycznie i z wyrzutem, z pretensjami. Fajnie
napisane+!
ciekawy wiersz, w dobrym stylu
Wymownie choć nie dosłownie.
Znane to uczucie, nie obce, zawsze występuje w trosce.
Głośno wołasz ustami precz wynocha, a twoje serce
miłością szlocha.
Zatrzasnęłaś przed nim ciało,
wypuściłaś serce bo ono miłości chciało.
Odwieczność i krańce świata, miłość to uczucie które
się zawsze skrada.
Do jednych przychodzi i na zawsze zostaje
innym tylko rozstaję.
Wyrzuciłaś klucz, tą chwilę sam widziałem, wziąłeś
rozpęd, jak ptak w powietrzu srebrem fruwał, upadł tak
nieszczęśliwie,
po jego nogi się turlał.
Wiem, że go podniesie, odwróci się i go odniesie.
Zycie mnie nauczyło,ze klucz od niego odbierzesz, a
usta Twoje zakochana dziewczyno uśmiechnięte jak
otwarte serce w podzięce w ofierze.
Pięknie ujęłaś swoja złość na niego, co to da skoro
czekasz i czekać będziesz, na tego łotrzyka złego
Pozdrawiam, dziś jestem majowy, jak prawie każdego
dnia