odejdź w pokoju
krew zakrzepła
puls słabnie
oddech zwalnia
nóż błyszczy
stal przybrana szkarłatem
jęk zarzynanej duszy
życie - skrzydła
samobójcy nie lecą
do nieba
odejdź w pokoju
krew zakrzepła
puls słabnie
oddech zwalnia
nóż błyszczy
stal przybrana szkarłatem
jęk zarzynanej duszy
życie - skrzydła
samobójcy nie lecą
do nieba
odejdź w pokoju
Komentarze (2)
Moze "samobojcy" maja swoje niebo
gdzies na innej Galaktyce? tam sie
spotykaja,,,i zyja swoimi marzeniami,,,
Refleksyjny wzruszajacy wiersz,,
pozdrawiam wiosennie z daleka.
"Samobójcy nie lecą do nieba", ale głupich na ziemi
też nie trzeba!