ODESZŁA (ś) ZIMA (ą)
Aniołowi(choć nie o nim)
Już nam nie posypiesz białym puchem-
-nie zobacze Twych łez
Już nie obudzi nas jasne słoneczko-
-nie zobacze Twego uśmiechu
Już nam nie zawieje zimny wiaterek-
-nie szepniesz mi nic.
Zima usnęła
i Ty usnęłaś
Zima usnęła na rok
Ty usnęłaś na zawsze
ZIMO WRÓĆ
ocknij sie jeszcze na chwile
Obudź sie na chwile
zanim krew zastygnie
pomyśl jeszcze chwile
Planów miałas tyle............
........i postanowiłem Droga do Boga.. ..jest przecież główna.. ... a taka nie równa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.