Odplamiacz
Przez rozgwieżdżone niebo
tak pragnę w twojej duszy
odnaleźć naszą drogę
miłością świat poruszyć
bo w słowach to daleko
splątane w snach uczucia
choć nagość już ubrana
namiętność ciągle wzrusza
serce już nie z kamienia
podatne na urazy
tak mało czasu miałem
na życie bez wyrazu
bo tylko z tobą jestem
odradzam co uśpione
przebacz za wszystkie grzechy
te smutkiem poplamione
autor
m13m1
Dodano: 2018-11-06 02:54:58
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
...Ja kiedys juz czytalam ten Twoj wiersz :)
Do czego to milosc doprowadza...pozdrawiam
Wzruszyłeś mnie tą ubraną nagością, czas niestety nas
ubiera i wstydzimy się swoich ułomności, chociaż one
są jak najbardziej naturalne.
Pozdrawiam pięknie, miłego wtorku. Lubię Twoje wiersze
jakby z serca wydobyte.
może uda się co nieco naprawić? Ładna melancholia.