Odpowiedź
Namalowałeś mnie palcami wyobraźni
Prawie rzeźbiąc oczy me oddałeś
I skóry mej miękkie połacie na skórze
swojej kładłeś
By poczuć jej zapach i ciepło
A ja drżałam jak listek osiki
Pod Twą dłonią jak wiatr wolną
I bojąc się podmuchów rzeczywistości
Schowałam swe skrzydła przez Ciebie
stworzone…
Dla poety,który Promykiem nazwał mą osobę...
autor
Bieniek
Dodano: 2006-10-11 12:01:07
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.