Odrabianie lekcji poezji
Zygmunt Jan Prusiński
ODRABIANIE LEKCJI POEZJI
Sen o życiu z łusek i muszli
Patti Smith śpiewa o życiu
w ścianach
Ludzi.
Szarpie mną liść z drzewa
upomina się o miłość
więc kocham liście
kocham poetkę Ewę.
Schylam się do jej nóg
obejmuję je jakby były
moją podróżą.
Jestem - jeszcze nie umarłem
chcę ci tyle powiedzieć
ile świata w twoich oczach.
To nic nie szkodzi
i tak wrócisz do mnie z Bogiem
oczyścimy dusze wierszami -
tyle w nich prawdy
miasta w których jesteśmy
gwiazdami są
kwiatami drogi. -
Posłuchajmy śpiewu w piosenkach
Patti Smith śpiewa o życiu
pisze dla nas wiersze.
A noc nasza przyjdzie
i połączy w pierścieniu szczęścia.
29.11.2013 - Ustka
Piątek 02:06
Wiersz do książki „W ogrodzie Norwida”...
Komentarze (20)
Cytat Cecylii Dąbrowskiej: "Miłość
to dawanie za nic". - Gdyby tak większość kobiet
podchodziła do miłości. Niestety, w rzeczywistości
jest zupełnie inaczej. _____________Pozdrawiam -
Zygmunt z Ustki
Piwonio, myślałem że i sama piszesz, a Ty tylko jesteś
Czytelnikiem, to ładnie z Twej strony, bo ludzie boją
się dyskutować o Literaturze. - I odrzuć przymiotnik
"skromny - skromna". Poeci mają być jak brzytwa !
Odważni... Za skromnością czai się podwójna twarz.
Rozumiesz.
może zbyt łatwo uwierzyłam krytykom:))
Ciekawy wiersz .Kochasz liście, bo Cię szarpią. Miłość
to dawanie za nic.
Pozdrawiam
Tak też odpowiadałam gdy inni zwracali mi uwagę, twój
wiersz twoje powtórzenia, ja jestem tylko skormnym
czytelnikiem:)))
Piwonio, w wierszu powtórzenia są dozwolone, nawet
klasycy powtarzali kilkakrotnie coś tam. Niech tak
zostanie. A sama będąc Piwonią, ona też chce żyć, więc
często mówi o życiu. - Pozdrawiam
Oj ten misiaczek1985 to bardzo pracowity. Chyba Patti
Smith by się ucieszyła że tak dyskutujemy o wierszu, w
którym zaistniała. A mnie jest lekki wstyd, bo
przecież recenzuję książki - tomiki poezji. A tu takie
niedociągnięcia podstawowe, i jak trzeba uważać w
Metafizyce. W wersji oryginalnej ów wiersz był
podzielony na zwrotki. Co do wersu: Jestem - jeszcze
nie umarłem, to zostanie. Bo ja już dawno chyba
umarłem - tak mi się zdaje, ale nie fizycznie, ale nad
tym mógłbym napisać pracę naukową, coś z socjologii.
Wiersz "Odrabianie lekcji poezji" załączam do książki
pt. W OGRODZIE NORWIDA. ___________Serdeczne dzięki -
Zygmunt z Ustki
Drugi raz czytam ten wiersz, jest pomysł, ale
wykonanie daje jeszcze dużo do zyczenia. Zbyt wiele
powtórzeń życie, o życiu, liść, liście, śpiewa w
piosenkach ( a jak ma inaczej śpiewać), znowu śpiewa.
Tytuł bardzo mi się podoba. Usiądź do lekcji ,
literacie z Ustki. Pozdrawiam , jeszcze tu wpadnę!
Sabo, jesteś co roku w Ustce, i nie zapytasz się
nikogo, coś w tym rodzaju: A gdzie mogę sotkać waszego
literata z Ustki ? I wówczas padnie odpowiedź: Na
małej ulicy Kaszubskiej prowadzi sklepik z nową
odzieżą dla kobiet. (To dawna ul. Pawła Findera)...
Naprzeciwko Banku Spółdzielczego na skrzyżowaniu ul.
Marynarki Polskiej. _________Pozdrawiam
Dziękuję Zygmuncie za wyjaśnienia.Teraz rozumiem skąd
tytuł, że też na to nie wpadłam.Wiersz wypadałoby
podzielić na strofy .Tak myślę, że wysżło by mu to na
dobre.No i lepiej by się czytało.trzy kropki według
mnie również są nie potrzebne.
A ta ziemia w oczach to wcześniej zinterpretowałam, że
piękno jej w oczach dostrzegasz..Poniżej poprawiłam
test na strofy.Pozdrawiam
Sen o życiu z łusek i muszli
Patti Smith śpiewa o życiu
w ścianach
Ludzi
Szarpie mną liść z drzewa
upomina się o miłość
więc kocham liście
kocham poetkę Ewę.
Schylam się do jej nóg
obejmuję je jakby były
moją podróżą.
Jestem - jeszcze nie umarłem( tutaj nad tym
dopowiedzeniem jeszcze nie umarłem zastanowiłabym się,
bo wiadomo, że jeszcze nie umarłeś chyba, że uparcie
chcesz, aby taki był zapisek)A skoro żyjesz to jesteś.
A może coś w stylu nie widzę jeszcze robali z pod
ziemi? Czyli jeszcze nie umarłeś. Nie pisz wprost
staraj się unikać pisania wprost.
chcę ci tyle powiedzieć
ile świata w twoich oczach.
To nic nie szkodzi
i tak wrócisz do mnie z Bogiem
oczyścimy dusze wierszami.
Tyle w nich prawdy
miasta w których jesteśmy
gwiazdami są
kwiatami drogi
. -
Posłuchajmy śpiewu w piosenkach
Patti Smith śpiewa o życiu
pisze dla nas wiersze.
A noc nasza przyjdzie
i połączy w pierścieniu szczęścia.
Mnie się podoba bardzo. Widzę, żeś z Ustki pozdrów
syrenkę, jestem co roku, Ustka bardzo mi się podoba
Czatinka, chyba poprawie tak jak wskazujesz: ile
świata w twoich oczach... I tu się zgadzam: Szarpie
mną liść z drzewa...Co do następnej kwestii:
(oczyścimy), też się zastanowię. Dziękuję za wskazówki
- Zygmunt z Ustki
"ile świata w twoich oczach",
ziemia rzeczywiście kojarzy się źle
"Szarpie mną liść z drzewa"
"oczyścimy usta wierszami" - oczyścimy źle się
kojarzy, wcześniej jest mowa o ziemi, liściach i to ma
wpływ na dalszą część wiersza.
Piszesz o uczuciu, szczęściu więc wypadałoby dać
tematykę miłość lub inną. Chyba, że ma być to
refleksja nad życiem wyśpiewanym przez Patti Smith. Po
tych drobnych uwagach napiszę, że wiersz jest ciekawy
i daje pole do fantazji :)
W ciekawym stylu propozycja odrabiania lekcji poezji
...ciekawa forma wiersza , no i poetka Ewa będzie
szczęśliwa,pozdrawiam.
Do misiaczka...
W ogóle dałem drugą wersję, zapomniałem o tym że była
korekta wiersza, a dałem pierwszą wersję. Teraz wiersz
jest zupełnie zmieniony. Co do rzeczownika
"gwiazdami", no to jak bez nich żyć, wiem iż poeci
łapią się na ten banał, o gwiazdach pisał przecie
Gałczyński, i mu to dobrze wychodziło. Pytasz się o co
chodzi z tym przewrotnym: ile ziemi w twoich oczach,
więc nie miałem na myśli samą ziemię - bo byśmy
skojarzyli że została pogrzebana, nie, w jej oczach
widzę całą ziemię, zbyt by to niezgrabnie się czytało:
ile kuli ziemskiej w twoich oczach... nieprawdaż. Co
do tytułu, to połączyłem to z jakby z samą Patti
Shmit, że niby to ona jest wykładowczynią literatury -
poezji, a my, ja i Ewa uczymy się od niej i odrabiamy
lekcję. O, można by było dyskutować wiele, sama
przyznasz. Dziękuję Ci - dziwne, bo teraz muszę
napisać, "misiaczku 1985"____________Pozdrawiam
Zygmunt z Ustki