odwaga
proste smakowite danie,
znów przypalone
nie masz kunsztu,
lepiej kup gotowe
zrób cokolwiek
bym nie musiał tego jeść
i uśmiechać się
znów kłamać, nie
nie gotuj tyle,
tyle nie zjem
daj mi choć chwile
bym poznał Ciebie
może jest coś
w tej kuchni
coś co smakuje,
mogłoby nas uśpić
codzieńnie rano
trace apetyt
żyje z głodem
cały ogień miłości
stał się lodem
gotujemy zbyt dużo
sobie nawzajem
szeptamy słówka
myśląc "prawdę zataje"
gdzie jest sens? powiedz
zwykły cukierek
bardziej smaczny
powiedz mi czemu
nie jesteśmy odważni?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.