Odwiedziny
Na cmentarzu pośród ciszy
Dusz sunących alejkami
Gdzieś w oddali zamajaczył
Drobny kształt
Siwa babcia w okularach
Przycupnęła na kamieniu
Opowiada po cichutku
Komuś żart
Potem lekko się uśmiecha
Gładzi czule stary marmur
Musisz wiedzieć ze to dla niej
Cały świat
Tam tęsknota jej i miłość
Uśmiech łzy i ukojenie
Każdy z członków jej rodziny
Zimny głaz
Lecz w kamieniu tętni serce
Choć aorty już skruszały
Bo nie w trumnie tkwi uczucie
Ale w nas
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.