Odwodniona
Świat wiruje mi przed oczami
Życie przepływa między palcmi
Migają mi dni i tygodnie
Chciałabym usiąść spokojnie
Lecz nie mam miejsca
W którym było by mi wygodnie
Rozpędziłam się i biegnę
Nie potrafię się zatrzymać
Po drodze tracę oddech
Kontrolę, serce i przeklinam
Każdym dzień jest radością
Więc dlaczego czuje pustkę
I przyjaźnie się z beznadziejnością
Zapijam te dzióry i myśle nad
ulotnością
Chcę być szczęśliwa i żyć miłością
Jestem samotna i żyje z trudnością
Z gówna na gówno skaczę z łatwością
Nie trafiam na kwiatki
Stwierdzam z przykrością
Wylałam tyle łez że czuję sie odwodniona
Komentarze (7)
Ortografia nie jest najważniejsza, ale trochę razi w
oczy. Pomyśl o tym bardziej tak, że Tobie to nic nie
zmieni pisząc poprawnie. Jeżeli sama masz z tym
problem to wpisz w Wordzie i Ci poprawi, a czytelnicy
wtedy skupią się na treści i nikt się nie będzie tego
czepiał. Podoba mi się pomysł z odwodnieniem od łez.
Wiersz bardzo szczery, biją z niego prawdziwe emocje.
Bardzo urzekł mnie wers gdzie ,,przyjaźnisz się z
beznadziejnością". Pisz tak jak umiesz, tylko się nie
poddawaj, a krytykę przyjmu tak jak i komplementy, a
nawet i lepiej, bo ona uczy. Próbuj dalej. Pozdrawiam
gorąco :)
To jest wiersz (że hejże hej)!
A wy tylko o tej ortografii i gramatyce, przeciez nie
o to chodzi w wierszach!
A wy tylko o tej ortografii i gramatyce, przeciez nie
o to chodzi w wierszach!
A wy tylko o tej ortografii i gramatyce, przeciez nie
o to chodzi w wierszach!
Więc dlaczego czuje pustkę = czuję /// co robię
Odwodniona z powodu wylania nadmiernej ilości łez, cóż
- tylko współczuć peelce. A autorkę bym prosiła w
następnym wierszu żeby mniej było "ości" wyrażonych
w celowniku.
Pozdrawiam.