Dylemat
Czuję, że jestem dziwnym człowiekiem,
/A przecież zawsze normalnym byłem/,
Bo człowiek słabszym staje się z
wiekiem,
A ja na odwrót – ja rosnę w siłę.
Jeszcze niedawno za dwieście złotych
Ledwo udźwignąć mogłem zakupy.
Szedłem zdyszany, oblany potem,
Zawsze szukałem drogi na skróty.
Dzisiaj normalnie, nie wiedzieć czemu,
Jak młodzieniaszek, aż patrzeć miło,
Z zakupem takim nie mam problemu,
Chociaż mi latek kilka przybyło
Wciąż mnie zadręcza błahe pytanie,
Skąd ta energia we mnie się bierze?
Pomóżcie, proszę, panowie, panie,
Bo ja inaczej w cuda uwierzę.
Komentarze (4)
Politycy dobrze leją wodę. Kup z gazem lub bez za dwie
stówy, a gwarantuję, że nie uniesiesz.
Pozdrowionka :):)
Celna ta ironia. Pozdrawiam
fajnie poprowadzony wątek dobrze nam znany :) ironia
jak się patrzy, tylko nie wszyscy niestety są w stanie
ją zrozumieć w realnym życiu. Pozdrawiam
Doskonała parodia. Siła autora bierze się pewnie z
putin-wieku, na co nasz rząd (hi, hi ...) nie ma leku.