Odwrócona grawitacja
Póki plumkałeś się w owodniach,
miałeś raczej wygodnie.
Z tego rozkołysania
uwielbiasz huśtawki,
a niektórzy
materace wodne…
aż nagle głową w dół!
Tak, to była nieubłagana grawitacja
i prawo ciążenia.
Czekali aż zapłaczesz.
Wypadało oznajmić, że żyjesz.
Więc żyjesz.
Stoisz na dwóch nogach.
Kiedy się zasmucisz radzą:
- głowa do góry!
A to całkiem nienaturalne...
W świecie, w którym
stawia się tak wiele na głowie…
Łatwiej być nietoperzem.
Komentarze (22)
Odnoszę wrażenie, że coraz bardziej ten świat staje
się nienaturalny. To co kiedyś było nie do pomyślenia,
dzisiaj staje się normą.
Wiersz skłania czytelnika do refleksji nad istotą
naszego życia.
Pozdrawiam
Marek
Zycie codzienne jest stawiane do góry nogami, wbrew
logice. Głupota i bezsens królują. Nadzieja, że
narodzi się normalność. Pozdrawiam serdecznie w
zadumie, Pomyślności:)
Mocno refleksyjny, mądry,
dla mnie smutny wiersz.
Wszystkiego dobrego Marcepani:)
Inspirująco do nowego - innego spojrzenia na
otaczającą rzeczywistość, obyczaje. Można i tak
polewitować - egzystencjalnie. Pozdrawiam.
Dobre wersy. Ciekawy jestem gdzie to wszystko nas
doprowadzi ? Albo może do czego my doprowadzimy
świat ?. No ale odpowiedź na to poznają już dalsze
pokolenia. Brawo za wiersz. Pozdrawiam.
Znakomity wiersz!
To prawda w świecie, który za nic ma podstawowe
wartości i prawdy, najlepiej wzorem nietoperza, poddać
się hibernacji i obudzić się w nowym świecie.
Przebudzenie też będzie głową w dół, niczym
narodziny...
Doskonała puenta wiersza!
Pozdrawiam serdecznie
Ba! W świecie, który chyba cały już stanął na
głowie...
Świetny wiersz, Marce! Widać, że lekkim piórem pisany.
Blyskotliwy i mądry.
No może czas, żebym spróbował... Jak w puencie :)
Pozdrawiam serdecznie :)