odwrót
W ciszy zakradasz się do mnie
powoli podchodzisz od tyłu
i zakrywasz mi oczy
delikatnie muskasz oddechem mój kark
boję się.
Boję się odwrócić, nie wiem, kim jesteś
ale chcę, by ta chwila trwała
trwała
w nieskończoność
bawię się impresjonizmem, chcę to
utrwalić
nie wytrzymałam
odwróciłam się
i zobaczyłam... mój największy lęk -
pustkę
i tylko nieprzenikniona ciemność
w akompaniamencie
zimnego wiatru
były mi kompanem
Komentarze (11)
Bella Jagódka - dziękuję, przemyślę ten wiersz jeszcze
raz :)
Bella Jagódka ma rację :)
Powodzenia :) Miłego :)
Wyobraźnia ludzka nie ma granic...Unikaj wielu
spójników"i" będzie ciekawszy przekaz...
Pozdrawiam:)
spróbuj przeczytać swój wiersz omijając słowa: mnie,
mi, mój:) lepiej brzmi?
"delikatnie muskasz oddechem mój kark"
- jeśli chcesz użyć wszystkich słów w tym wersie,
chyba trzebaby było zmienić szyk wyrazów, może tak:
"delikatnym oddechem muskasz mój kark":)
-"bawię się impresjonizmem"
impresjonizm ładne słowa, tylko do całości wiersza
mało mi pasuje (ale to tylko moje odczucie, a wierszyk
Twój)
-"i tylko nieprzenikniona ciemność
w akompaniamencie
zimnego wiatru
były mi kompanem"
/były mi/ liczba mnoga
były mi ... /kompanem/ liczba pojedyncza ( dlatego coś
mi tu haczy)
Powodzenia w pisaniu. Pozdrawiam:)
Samotność to czasem potrzeba, ważne by się jej nie
bać! Pozdrawiam!
Piękny dotyk ust samotności,a może szepty marzeń ,co
serca drzwi szukają..pozdrawiam.
Jest tam gdzie Ty...(:
A może to tata przyszedł sprawdzić czy odrobiłaś
lekcje?
Ładnie zobrazowana samotność.
Pozdrawiam.
bardzo ładnie:)
Podoba mi się.