odyseusze i penelopy

Dlatego takie portale to nieporozunienie pozdrawiam

No, cos w tym jest...chyba:)
Pozdrawiam, Elenko:)

One czekają i wierzą, bo jakże nie wierzyć miłości?
A oni tylko się cieszą z takiego sprawy obrotu
i bajerują i mamią, a czas upływa niezmiennie;
aż w końcu miarkują się panie
i mówią - nic z tego nie będzie.
Wystarczy "klik" i wychodzą ze świata wirtualnego, by
dostrzec że przecież tuż obok ktoś właśnie przychyla
nieba :)

,,Wierna niby Penelopa,
gdy nie może znaleźć chłopa,,
/J.I.Sztaudynger/

I na takim błędzie mało kto się uczy...
Pozdrawiam Cię, Eleno :)

I na takim błędzie mało kto się uczy...
Pozdrawiam Cię, Eleno :)

Cała prawda o portalach ujęta w miniaturkę.
Pozdrawiam:)

Niestety tak często bywa,bo panowie uwielbiają udawać
tych,którymi nie są,nie twierdzę,że wszyscy,ale wielu
z pewnością, a w necie chyba jest więcej,niż w
realu,tych "pływających".
Bardzo dobra udana miniaturka:)
Miłego dnia Bohuschu:)
Skoro nie znasz mojego imienia,to chyba tak powinnam
się do Ciebie Eleno zwracać?