Ofiary i uchodźcy
Gdzie jest solidarność?
Gdzie jest miłosierdzie?
Pytam samą siebie
Kiedy widzę zdjęcie małego, brudnego
chłopca
Ofiary bombardowania w Aleppo
Z twarzą bez emocji
Biją na alarm dzwony wojny
Linia frontu znieczula tak mocno
Twarze już nie wyrażają emocji
Są niczym maski
Uchoźcy w piekle biurokratycznej
maszynerii
Pragną żyć i chcą pomocy
Zamiast niej dostają pogardę i strach
Znów pytam siebie w myślach
Gdzie jest miłosierdzie?
Gdzie jest solidarność?
Komentarze (9)
Niech co co grubą kasę biorą nad tym przez nich samych
problemem stworzonym myślą.
Zamiast odpowiedzi na twoje pytanie, to ja raczej
poszukałbym tutaj wiersza, którego w tej notatce
bardzo brakuje. O poezji już nawet nie wspomnę, gdyż
jej po prostu tutaj nie użyłaś.
jest za to polityka
i ja także dołączę do komentarza Tadeusza Pozdrawiam
serdecznie:))
podpisuję się pod komentarzem Tadeusza
Tam miłosierdzia nie ma, ani solidarności tzw.
demokratycznego świata. Ale na siłę nie zaprowadzisz
pokoju i ładu, gdy ci ludzie sami nie wiedzą, czego
chcą. Muszą dorosnąć. Pozdrawiam :)
Dołączę do komentarza Tadeusza
Pozdrawiam
Tam gdzie polityka i ambicje
władców, nie istnieje pojęcie
miłosierdzia, ani solidarności.
Okrucieństwo przekracza wszelkie
granice. To nie są ludzie, to
zimne bezwzględne roboty.
Serdeczności Kasiu:}
Nie otrzymasz odpowiedzi bo my uwielbiamy powiedzonko,
"nasza chata skraja".
"Gdzie jest miłosierdzie?
Gdzie jest solidarność? "
Nie szukaj w tym kraju odpowiedzi. Sam się przekonałem
publikując wiersz "Prawo Archimedesa".