Ogród miłości
Zakwitły na wiosnę białe bzy w ogrodzie,
ich piękno i zapach cieszy i odurza.
Zwabiony jak pszczoła przychodzę tu co
dzień,
by duszę i ciało w tym pięknie zanurzyć.
Przyjdź miła ja czekam na twoje
spojrzenie
oczami co koją tęsknotę, samotność.
I uśmiech radosny, na twarzy rumieniec,
że chciałbym tu razem na zawsze
pozostać.
W ogrodzie się rodzą najskrytsze
marzenia,
w około rozbrzmiewa natury muzyka.
Pijani miłością, wśród bujnej zieleni,
spragniony z rozkoszą ust twoich
dotykam.
Komentarze (15)
jesli pozwolisz usiądę na tej ławeczce tam w altance i
odpocznę w tym cudownym ogrodzie...
Piękny wiersz, chciałabym trafić do twego ogrodu...
posyłam Ci wiązankę białych zawilców... pozdrawiam
cieplutko :)
jeśli w marcu zakwitły już białe bzy
to w jaki kraju teraz mieszkasz ty?
bo podobno w Świdniku dopiero w maju
bzy zakwitają.
ale w wierszu - niech kwitną cały rok.
Czar ogrodu rozwija magię uczuć.Piękny
wiersz,nastrojowy,a w ogrodzie
sentymentalnie.Chciałabym tam pobyć.Pozdrawiam
Magiczny ogród, z którego "bije" miłość :)
Czarująco... ;)
Pozdrawiam
Radośnie, zupelnie jak na wiosnę:)
ciepło lirycznie - cichy spacer starszego pana
Pozdrawiam - Bolesław
zaczarowany ogród pełen cudownych wrażeń pozdrawiam
serdecznie
Ogród prawdziwej miłości...+)
Wróbelku tak pięknie zaćwierakłeś,że poczułam zapach
bzu i to z tak bliska:)
Już niedługo zakwitną-też się nie mogę doczekać,to
najpiękniejsza pora roku-dlatego poeci piszą wtedy
takie piękne wiersze jak ten:))
Pozdrawiam ciepło
bardzo ładnie i romantycznie napisane :-)
Sama skusiłabym się na taką propozycję.
Serdecznie pozdrawiam.+
Bardzo dobre rymy.Wiersz pisany szczerą miłością.+
zrobło mi się tak wiosennie, ciepło i rozmarzyłem się,
zwłaszcza ostatnim wersem :)